Pożegnanie lata z balonami było możliwe dzięki mamie Kasi z grupy V, która odwiedziła nas 11 września.
Najpierw oglądaliśmy różne balonowe cuda, a potem sami je tworzyliśmy. Były pieski, misie, biedronki, smoki, a nawet rower. Każde dziecko chętnie dmuchało swój balonik i uczyło się go modelować. Radości było co niemiara i śmiechu, gdy balon pękał z hukiem. Ale nikt się nie bał, bo w grupie V są same zuchy.